czwartek, 27 lutego 2014

Historia Tłustego Czwartku

Trochę więcej o naturze ówczesnego świętowania może nam powiedzieć już sama geneza słowa „karnawał”. Pochodzi ono bowiem od łacińskiego zwrotu „carnem levare”, czyli pożegnanie mięsa. Nie jest tajemnicą, że to właśnie mięsiwa w każdej postaci królowały na chłopskich i szlacheckich stołach w ostatni tydzień przed Wielkim Postem potocznie nazywanym „mięsopustem” albo „diabelskimi dniami”. Bogate w zwierzynę lasy i rozwinięta hodowla bydła sprawiały, że początkowo zamiast pączkami przez siedem dni objadano się m.in. flakami, kiełbasą i słoniną. Wszystko to oczywiście zapijano suto piwem, winem i wódką podawaną często z jednego kielicha, który brudny wędrował po sali. Jeśli gospodarz lubił wypić, nie było takiej mocy aby uchylić się od coraz bardziej wymyślnych toastów. Bywało i tak, że pilnując aby nikt się od „picia zdrowia” nie wymigał, szlachcic wysyłał służącego pod stół, aby dolewał wina tym, którzy je ukradkiem wylewają.
Najhuczniejsze bankiety wyprawiano począwszy od tłustego czwartku aż do Środy Popielcowej. Z dawnych obyczajów pozostał nam jeden dzień obżarstwa....  I dobrze i nie :)   



Można zapytać, gdzie w tym mięsnym obżarstwie było miejsce na obecny symbol tłustego czwartku? Stało się to w dużej mierze dzięki polskim cukiernikom, którzy już od XVII wieku  piekli pączki z chlebowego ciasta, nadziewanego słoniną i smażonego na smalcu. Wraz z bogaceniem się niektórych magnatów na ich dworach zagościli wykwintni francuscy kucharze. To wtedy miała miejsce swoista pączkowa rewolucja.. 
Jako urozmaicające ucztę przysmaki serwowano również popularne  faworki czy smażone na tłuszczu placki drożdżowe z pszennej mąki zwane wśród Mazowszan „pampuchami”. Na wschodzie prym wiodły słodkie racuchy i bliny, na Podlasiu natomiast połączono oba zwyczaje wypiekając „bałabuchy”, czyli pszenne bułeczki oblewane roztopioną słoniną ze skwarkami. W bogatszych stronach goście mogli się raczyć takimi przysmakami jak: gruszki w cukrze smażone, migdały oblane karmelem czy lody cukrowe. Mmm...  

Źródło: http://pl.wikisource.org/wiki/Jan_Bielecki_%281857%29/Wyprawa_nocna 
http://www.wykop.pl/ramka/1885282/prawdziwa-historia-tlustego-czwartku/
 


Brak komentarzy: