tag:blogger.com,1999:blog-39020567269783898862024-03-14T06:05:49.276-07:00Soul & BodyAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.comBlogger65125tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-73166042487169081132014-03-30T03:11:00.000-07:002014-03-30T03:17:30.527-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Między nami kobietami</b></i></span><br />
<br />
<div class="news-excerpt MuseoSlab700" style="text-align: justify;">
Kobiece problemy, które
nas trapią, wiele mówią o ogólnej kondycji naszego organizmu. Taki np.
cykl miesięczny jest czymś dużo więcej, niż nam się wydaje. To bardzo
czuły miernik stanu ważnych układów: trawiennego i wydalniczego, oraz
poziomu stresu, w którym żyjemy – mówi ginekolożka dr Preeti Agrawal. </div>
<div class="news-excerpt MuseoSlab700">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0PqSF-xWk8fqqeeaELCu8Qr9jq56cF6oqsZ29udNCsp5V9ET26o3c3OdSKJuW-0HYtW47n-iH5wlVjM_ToMr142wZInEXPl7XiHXrKhCKcSPxS-n3NQG0yBB2kDRLNi0g5QVH2mcRqu4c/s1600/we_dwoje_1_4660.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0PqSF-xWk8fqqeeaELCu8Qr9jq56cF6oqsZ29udNCsp5V9ET26o3c3OdSKJuW-0HYtW47n-iH5wlVjM_ToMr142wZInEXPl7XiHXrKhCKcSPxS-n3NQG0yBB2kDRLNi0g5QVH2mcRqu4c/s1600/we_dwoje_1_4660.jpg" height="320" width="400" /></a></div>
<div class="news-excerpt MuseoSlab700" style="text-align: right;">
<b><br /></b></div>
<div class="news-excerpt MuseoSlab700" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się do pani
kobiety? Pytam o to, bo schorzenia, na które się skarżymy, bywają cennym
źródłem wiedzy o swoich „nosicielach”.</b><br />
<b> – </b>Moje pacjentki najczęściej skarżą się na zapalenia pochwy.
Stany zapalne mogą pojawić się nagle. Objawiają się swędzeniem,
pieczeniem, często uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Można wtedy sobie pomóc jakoś doraźnie? Jak przetrwać do czasu wizyty u lekarza?</b><br />
<b> – </b>W aptece dostępne są leki bez recepty: maści
przeciwgrzybicze, czopki propolisowe, tabletki dopochwowe z wyciągiem
z nagietka albo z kwasem mlekowym. Pomocny może też być domowy,
sprawdzony sposób – irygacje z jogurtu naturalnego lub kefiru
rozcieńczonych wodą. Irygacje przeprowadzamy dwa razy dziennie za pomocą
specjalnego irygatora, który również można kupić w aptece. Stosowanie
irygacji i leków przynosi chwilową ulgę. Należy jednak pamiętać, że
leczenie infekcji powinno odbywać się pod okiem lekarza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– A co z leczeniem partnera?</b><br />
<b> – </b>Mężczyźni mogą być nosicielami grzybów i bakterii, często nie
mając żadnych objawów. Jeśli chcemy uniknąć powtórnej infekcji, leczmy
się oboje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– A jeśli infekcje wracają mimo to?</b><br />
<b> – </b>Wówczas trzeba się przyjrzeć sobie uważniej. Znaczenie ma
zwłaszcza właściwa flora bakteryjna w jelitach – stamtąd bierze się
nasza odporność. Przy leczeniu częstych, nawracających stanów zapalnych
należy leczyć całego człowieka, a nie ograniczać się tylko do leczenia
miejscowego. Czasem recepta na wyzdrowienie jest prosta – np. przy
nawracających infekcjach grzybiczych bardzo skuteczne jest
wyeliminowanie z diety cukru. Cukier to pożywka dla grzybów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Jak dochodzi do zakażeń?</b><br />
<b> – </b>W naturalnym środowisku pochwy znajduje się wiele szczepów
bakterii i grzybów. Jeśli nasza odporność jest właściwa, nie obserwujemy
patologicznego namnażania żadnych z nich. Jeżeli jednak dochodzi do
zaburzeń odporności, pojawia się infekcja.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Okazuje się więc, że u bardzo wielu z nas układ immunologiczny nie funkcjonuje, jak należy. Dlaczego?</b><br />
<b> – </b>Spadkom odporności sprzyja stres, problemy rodzinne
i generalnie nadmiar pracy, niewłaściwa dieta, brak snu. Jeśli czujemy,
że mamy mało energii, powinnyśmy czuć się zaalarmowane. To znak, że
nasza odporność spada.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Z jakimi jeszcze dolegliwościami kobiety przychodzą do pani najczęściej?</b><br />
<b> – </b>Następnym problemem dotykającym wiele kobiet są zaburzenia
miesiączki. Nieregularne, rzadkie, zbyt obfite albo bardzo bolesne…
Zaburzenia miesiączkowania to dla nas kolejny znak, że z naszym zdrowiem
coś jest nie tak. Z medycznego punktu widzenia leczenie niewłaściwego
cyklu odbywa się w bardzo prosty sposób. Najpierw przeprowadza się
rutynowe badania: ginekologiczne, USG, test poziomu hormonów:
prolaktyny, testosteronu, androstenediolu, estrogenu, progesteronu
i hormonów tarczycy. Później, jeśli badania nie wykażą żadnych
nieprawidłowości, pacjentki najczęściej otrzymują receptę na pigułki
antykoncepcyjne bądź progestageny. Efektem ich przyjmowania jest
przywrócenie regularnego comiesięcznego krwawienia. Pamiętajmy jednak,
że w ten sposób nie leczymy przyczyny zaburzenia, a<b> </b>jedynie zagłuszamy
objawy. Po odstawieniu leków problem może wrócić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Co w takim razie robić?</b><br />
<b> – </b>Jeśli wyniki badań są w porządku, warto poszukać głębszych
przyczyn naszego problemu. Powody zaburzeń miesiączkowania bywają
podobne jak przy infekcjach: stres, zwłaszcza długotrwały, zła dieta,
czasem także odchudzanie. Większość przyczyn naszych schorzeń kryje się
w naszym nastawieniu do rzeczywistości, w której żyjemy, w sposobie
myślenia i funkcjonowania na co dzień (nie mówimy oczywiście o rzadkich
przypadkach, jak na przykład pierwotny brak miesiączki, kiedy
rzeczywiście mamy do czynienia z problemem natury medycznej).
Pamiętajmy, że źródłem dolegliwości mogą być także schorzenia innych
układów – zaburzenia trawienia, choroby wątroby czy wieloletnie
zaparcia. Jeśli nie przyjrzymy się innym układom – pokarmowemu czy
wydalniczemu – nie dotrzemy do prawdziwych przyczyn.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– O czym mogą świadczyć zbyt obfite krwawienia?</b><br />
<b> – </b>Zwraca się do mnie wiele kobiet z anemią, często już
przebadanych przez internistę, a nawet hematologa, który nie znajduje
w ich krwi przyczyn niedoborów żelaza. Te kobiety często mają bardzo
obfite miesiączki. Dopóki nie zaczną cierpieć z powodów anemii, nie
widzą w swoim krwawieniu niczego niepokojącego. Często mówią, że „mama
tak miała, babka tak miała”. W takich przypadkach z badania
ginekologicznego często niewiele wynika. Pierwotna przyczyna zaś często
była prosta: nadmiar estrogenów we krwi, mało progesteronu i bardzo złe
przyswajanie żelaza z jelit, do tego przewlekłe zaparcia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Jak leczyć takie miesiączki?</b><br />
<b> – </b>Znów standardowo mamy do dyspozycji sztuczne hormony. Część
pacjentek na nie reaguje i objawy łagodnieją, ale u części nasilają się.
Po 40. roku życia pacjentkom często zaleca się wkładkę wewnątrzmaciczną
z hormonami, co bardzo minimalizuje krwawienie. Tylko czy te zabiegi
powodują, że zwiększa się przyswajanie żelaza i innych pierwiastków
w jelitach? Nie. Bez poważnej korekty diety nic się nie zmieni. Bo tylko
z pełnowartościowego, przemysłowo nieprzetworzonego jedzenia organizm
może czerpać tak potrzebne mu pierwiastki i mikroelementy (wykluczamy
biały cukier, białą mąkę i… kofeinę). Pamiętajmy, że układ wydalniczy
również odgrywa bardzo ważną rolę w gospodarowaniu hormonami: pomaga
usunąć ich nadmiar. Przy zaparciach towarzyszących anemii problem może
się pogłębić, bo nadmiar estrogenów nie jest wydalany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Wygląda to na zamknięte koło.</b><br />
<b> – </b>Leczenie jedynie objawów może sprawić, że wpadamy
w bezradność. Czasem zdarza się nawet, że z powodu nasilenia
dolegliwości kobietom proponuje się usunięcie macicy. Co z tego, kiedy
po operacji kłopoty z trawieniem nie znikają, więc wchłanianie żelaza
z jelit jest wciąż zaburzone? Problem pozostaje i bez macicy, a my
straciłyśmy układ, który mówił do nas coś bardzo ważnego, ostrzegał nas.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Miesiączka systemem wczesnego ostrzegania?</b><br />
<b> – </b>Powiedziałabym, że to posłaniec, mediator. Zaburzenia
miesiączki są bardzo ważnym sygnałem o ogólnym stanie naszego zdrowia,
nie tylko zdrowia narządów rodnych. Dając nam miesiączkę, natura chroni
nas, byśmy mogły dalej przekazywać życie. Miesiączka jest wielkim darem,
wspaniałym narzędziem, które ma nas chronić przed chorobami; narzędziem
bardzo czułym, które informuje o stanie pozostałych układów. W taki
właśnie sposób warto ją rozumieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Ale chyba nie rozumiemy. Traktujemy miesiączkę jako przeszkodę w codziennym życiu.</b><br />
<b> – </b>Tłumienie towarzyszących jej doznań działa na naszą
niekorzyść i przeszkadza w przywróceniu harmonii, odzyskaniu homeostazy
organizmu. Unikając przeżywania miesiączki, tracimy kontakt z naszym
ciałem. Powinnyśmy dbać o regularne miesiączkowanie. Prawidłowa
menstruacja jest objawem zdrowia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Prawidłowa, czyli jaka?</b><br />
<b> – </b>Taka, która nie obciąża organizmu, nie anemizuje go. Trwa od
trzech do pięciu dni, pojawia się co 26–30 dni, nie towarzyszą jej żadne
dolegliwości bólowe, żadne napięcia. Bo napięcie przedmiesiączkowe
i boleści to sygnał, że w naszym organizmie dzieje się coś nie tak. To
kolejny znak, że powinnyśmy się sobie uważnie przyjrzeć, zatrzymać się
na chwilę, posłuchać, co do nas mówi nasze ciało. Na przykład wiele
kobiet przed miesiączką skarży się na wypryski skórne albo bóle głowy,
kładąc te objawy na karb zaburzeń hormonalnych. Jednak ma to związek
z faktem, że tuż przed miesiączką nasza odporność fizyczna jest
najniższa. Właśnie dlatego w fazie przedmiesiączkowej pojawiają się lub
nasilają rozmaite problemy zdrowotne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– A czy inne układy w naszym ciele mogą nas ostrzegać, przekazywać nam jakąś cenną wiedzę na temat naszego zdrowia?</b><br />
<b> – </b>Częste u kobiet w wieku pomenopauzalnym są infekcje układu
moczowego. Możemy je leczyć objawowo, ale po odstawieniu leków
najczęściej powracają. A układ moczowy jest ściśle związany z układem
hormonalnym – jeśli w organizmie brakuje hormonów płciowych, pojawia się
suchość w pochwie, która sprzyja infekcjom. Leczenie schorzeń ze strony
układu moczowego powinno obejmować także wspieranie i wzmacnianie
układu hormonalnego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Bywa też odwrotnie – zaburzenia układu hormonalnego powodują wiele kobiecych schorzeń.</b><br />
<b> – </b>Jednymi z najważniejszych gruczołów wydzielania wewnętrznego
są nadnercza. Jeśli na przykład żyjemy w ciągłym napięciu, nie dosypiamy
i za dużo pracujemy, hormony nadnerczy wydzielają dużą ilość kortyzolu,
hormonu stresu. Jego nadmiar w organizmie może powodować bardzo wiele
chorób i schorzeń – od łysienia po chorobę wieńcową, bezsenność,
nerwice, kłopoty z zajściem w ciążę i niemożliwość jej utrzymania, czyli
poronienia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Czy zbyt skąpe krwawienia powinny być także powodem do niepokoju?</b><br />
<b> – </b>Skąpe miesiączki mogą mieć związek z zaburzeniami tarczycy.
Należy wtedy przede wszystkim wzmocnić tarczycę przez odpowiednią
suplementację i dbanie o jakość diety. Możemy wówczas liczyć, że
miesiączka się poprawi, a tarczyca wróci do pierwotnej równowagi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Wiele kobiet skarży się na hiperprolaktynemię, która także zaburza cykl miesięczny.</b><br />
<b> – </b>Hiperprolaktynemia, czyli stan znacznie podwyższonego poziomu
prolaktyny, zwykle objawia się mlekotokiem i zaburzeniami owulacji.
Przyczyną mogą być czasem łagodne guzy przysadki mózgowej wydzielające
prolaktynę. Jednak najczęściej brak jednoznacznych przyczyn medycznych
hiperprolaktynemii. Zwykle zalecane jest leczenie farmakologicznie;
z doświadczenia jednak wiem, że po odstawieniu leków problem wraca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– A pozamedyczne przyczyny hiperprolaktynemii?</b><br />
<b> – </b>Z moich obserwacji wynika, że to choroba kobiet żyjących
w chronicznym stresie, bardzo wrażliwych, przyjmujących wszystko do
siebie, niewyrażających swoich prawdziwych uczuć. Dbają o innych, rzadko
o siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>– Co możemy robić, jak sobie pomóc?</b><br />
<b> – </b>Najważniejsze we wszystkich schorzeniach jest poznanie osoby,
która choruje, a nie tylko postawienie diagnozy. A zatem indywidualne
podejście do każdego przypadku. Odwiedzajmy lekarzy specjalistów i z ich
pomocą starajmy się dotrzeć do źródła problemu. Jeśli okaże się, że
przyczyny naszych dolegliwości są pozamedyczne, zadbajmy o siebie same:
zaopiekujmy się sobą, poszukajmy najlepszych dla nas rozwiązań
osobistych problemów. Oczywiście istotne jest również dążenie do życia
w harmonii, minimalizowanie stresu oraz dbanie o właściwą dla nas dietę.
Ostatecznie każdego dnia w jelitach tworzy się nasze zdrowie. </div>
<br />
<span style="font-size: xx-small;"><i>Źródło: http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/03/30/przemilczane-uklady/</i></span><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-67674694892494596882014-03-25T09:18:00.003-07:002014-03-25T09:18:46.532-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Fizjologia zakochania :) </b></i></span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLkzipYU-yJAkHtVC8XUtZ764onqonXJaG88kI-s92nshx_2S7a7LXgF9CPbTUlgpe8GSglzNkNnNnGeB3Ms2YbNNiP00LqGWx2tXGO2LL6wku8g-uOElate5F3n3O-rpsAqfIwy76qsP4/s1600/e21a28977ae5d4e254bc361dc4467f9c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLkzipYU-yJAkHtVC8XUtZ764onqonXJaG88kI-s92nshx_2S7a7LXgF9CPbTUlgpe8GSglzNkNnNnGeB3Ms2YbNNiP00LqGWx2tXGO2LL6wku8g-uOElate5F3n3O-rpsAqfIwy76qsP4/s1600/e21a28977ae5d4e254bc361dc4467f9c.jpg" /></a></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-11844761218982272872014-03-24T08:38:00.000-07:002014-03-24T08:38:09.966-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Idealna polewa czekoladowa....</b></i></span><br />
<br />
Polewę do ciast, deserów możemy przygotować na dwa sposoby. Rozpuszczamy czekoladę ze śmietanką lub robimy ją z kakao, cukru i mleka. Dla mnie jednak najlepsza jest pierwsza wersja.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHdMDUGywaa4l7nLCqLNbYO2yvvOlyWYEzKzd6NoZvS0V8OzDhlpbZQqyzZymmMz1Ee9s_2oCPSks3lKNEcLsn-NM4yg62itVR8b4pQ5pM1XiMBm_6t6FjFFqCIdCguHFj1WF3c4a4SENO/s1600/54044602.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHdMDUGywaa4l7nLCqLNbYO2yvvOlyWYEzKzd6NoZvS0V8OzDhlpbZQqyzZymmMz1Ee9s_2oCPSks3lKNEcLsn-NM4yg62itVR8b4pQ5pM1XiMBm_6t6FjFFqCIdCguHFj1WF3c4a4SENO/s1600/54044602.jpg" height="502" width="640" /></a></div>
<br />
<b> Polewa z czekolady: </b><br />
Składniki:<br />
<ul>
<li>tabliczka czekolady mlecznej/deserowej </li>
<li>3 łyżki śmietanny </li>
</ul>
Rozpuszczamy czekoladę w kapielii wodnej lub na małym ogniu w garnuszku. Dodajemy śmietankę i mieszamy. Wybór czekolady zależy od ciasta. Gdy mamy słodkie ciasto polecam czekoladę gorzką. Możemy też połączyć dwie czekolady :)<br />
<br />
<b>Polewa domowa: </b><br />
Składniki:<b> </b><br />
<ul>
<li>
<span style="color: #674ea7;"><em>3 łyżki wody/mleka</em>
</span></li>
<li>
<span style="color: #674ea7;"><em>3 łyżki cukru pudru</em></span>
</li>
<li>
<span style="color: #674ea7;"><em>3 łyżki ciemnego kakao</em></span>
</li>
<li>
<span style="color: #674ea7;"><em>100g margaryny lub masła </em></span></li>
</ul>
<span style="color: #674ea7;"><em></em></span><br />
Do rondelka wlać wodę i rozpuścić w niej cukier (kolejność rozpuszczania
poszczególnych składników jest ważna i gwarantuje nam to, iż polewa
będzie miała śliczny połysk!) Następnie dodajemy pokrojone na małe
kawałeczki masło i rozpuszczamy. Wsypujemy kakao i energicznie mieszamy, aż do zagotowania polewy. Studzimy delikatnie i dekorujemy ciasto.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-87113784936250279082014-03-23T03:43:00.001-07:002014-03-23T03:43:40.417-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Dobowy zegar biologiczny...</b></i></span> <br />
<br />
<span style="color: #674ea7;">Zegar biologiczny prowadzi nas od wieku
niemowlęcego do późnej starości, wyznaczając nam dobowy rytm. Człowiek,
który stara się funkcjonować zgodnie ze swoim biorytmem, jest bardziej
odporny na stres, rzadziej choruje i potrafi utrzymać właściwą sylwetkę
oraz formę fizyczną. </span><br />
<span style="color: black;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfF9pp0Pehyphenhyphen9z-pJ-Yab5ND4aoeYhyFqlWuTEYoQftVaQu9PReVn4sxdvWaqFtdSsLAbn0B72o93bDfYB27x4MVDzyQs4I62Ai2mWZTLQB0PTi3HuvirwCNNsWbomZ9DGE-BoVSHvfxgGH/s1600/zegar-biologiczny-jpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfF9pp0Pehyphenhyphen9z-pJ-Yab5ND4aoeYhyFqlWuTEYoQftVaQu9PReVn4sxdvWaqFtdSsLAbn0B72o93bDfYB27x4MVDzyQs4I62Ai2mWZTLQB0PTi3HuvirwCNNsWbomZ9DGE-BoVSHvfxgGH/s1600/zegar-biologiczny-jpg.jpg" height="600" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>7:00</strong> – białko zamienia
się w energię, wieczorem zaś w tłuszcz. Poziom tzw. „złego
cholesterolu” jest najwyższy. Rośnie poziom hormonów we krwi, zwłaszcza
płciowych. <b>Ciśnienie krwi wzrasta, a puls przyspiesza. Mężczyźni mają
teraz dużo testosteronu</b> i większe możliwości seksualne. To dobry czas na
seks. Nasz sen jest płytki, więc łatwo o koszmary. To też najlepsza
pora na wstanie z łóżka i stawienia czołu codziennym obowiązkom. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>7:30</strong> – wydzielanie melatoniny maleje</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>8:00</strong> – organizm
produkuje wiele hormonów. To szczególnie dobry czas na miłość. O tej
godzinie także najczęściej dochodzi do krwawień z nosa. Ciśnienie krwi
wzrasta. <b>Pracę zaczyna też układ trawienny</b> – idealny czas na śniadanie
bez obawy, że zamieni się w tłuszczyk. Spożyte o tej porze nawet
najbardziej kaloryczne dania, możemy spalić w ciągu całego dnia. W tym
czasie najczęściej dochodzi do wypróżnień spowodowanych intensywniejszą
pracą robaczkową jelit. Teraz wydzielanie melatoniny(hormonu przysadki)
zostaje zablokowane. Melatonina koordynuje nasz zegar biologiczny.
Odpowiada za sen i czuwanie w odpowiednich porach.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>8:00–11:00</strong> – wszelkie d<b>olegliwości związane z reumatoidalnym zapaleniem stawów</b> są w tych godzinach wyraźnie nasilone.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>8:30</strong> – przyspieszenie ruchu jelit</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>9:00</strong> – zastrzyki i
pobieranie krwi są <b>najmniej bolesne</b>. To pora najwyższego poziomu
wydzielania testosteronu. O tej godzinie najgorzej czują się osoby chore
na depresję. Kobiety powinny uważać na swoje serce - unikać stresu i
używek przyczyniających się do podwyższenia cieśnienia krwi. Jeśli
chcesz sprawdzić swoją wagę, zrób to teraz! Licznik pokaże Ci
najbardziej prawdopodobny i zgodny z Twoją masą wynik. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>10:00</strong> – faza <b>dużej
kreatywności i możliwości twórczych.</b> Pora <b>najwyższej czujności i
pobudzenia</b>. Nic nie umknie naszej uwadze. To doskonały czas na wytężoną
pracę, gdyż nasz umysł jest w najlepszej formie. O tej porze jesteśmy
najbardziej podatni na problemy z sercem. Kondycja kobiecej skóry jest
najlepsza. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>11:00</strong> – nasze <b>serce
jest w świetnej formie i poradzi sobie z każdym wysiłkiem. Właśnie teraz
najlepiej funkcjonuje nasza pamięć krótkoterminowa</b>, więc jest to
odpowiedni czas na intelektualne wyzwania. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>11:00–12:00</strong> – w tym
przedziale czasowym mamy nie tylko dobrą czujność, ale najlepszy humor i
wigor. Na naszej twarzy gości uśmiech, a praca i wszelkie obowiązki idą
nam jak z płatka.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>12:00</strong> – zaznacza się
lekki spadek formy. Pojawia się wydzielanie soków żołądkowych, zatem
organizm dopomina się solidnego posiłku. To pora, w której chętnie byśmy
sobie coś pośpiewali lub ponucili. To także dobry czas na dyskusje –
najlepsza jest wówczas umiejętność analizy informacji słownych. W
godzinach popołudniowych uaktywnia się nasza pamięć długoterminowa.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>13:00</strong> – niska forma.
Cały organizm nastawiony jest na trawienie. Ataki migreny dopadają nas
najczęściej o tej porze dnia. Teraz najłatwiej jest o jakikolwiek
wypadek samochodowy. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>13:00</strong> – 14:00 – To
k<b>ryzys „środka dnia</b>”. Wydajność naszego organizmu spada nawet o 20%.
Wątroba zatrzymuje glikogen, więc mięśnie mają za mało energii. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>14:00</strong> – zaobserwować
można w organizmie <b>niskie ciśnie i małą produkcję hormonów</b>. Dobry czas
na drzemkę i odpoczynek. W tym czasie notuje się najwięcej zgłoszeń do
szpitali, spowodowanych nowotworem. Jeśli masz udać się do dentysty, to
jest to odpowiednia pora- wszelaka ingerencja w nasze uzębienie nie
będzie zbyt bolesna.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>14:00–16:00</strong> – temperatura naszego ciała jest teraz najwyższa! <b>To dobry czas na ćwiczenia, a</b>ktywność ruchową, sport. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>14:30</strong> – ludzki organizm wykazuje najlepszą koordynację ruchową</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>15:00</strong> – nowy przypływ
energii. <b>Właśnie teraz jesteśmy najbardziej odporni na ból- warto poddać
się bolesnym zabiegom medycznym lub kosmetycznym.</b> Teraz mamy też
najlepszy refleks i wzmożoną uwagę. To również dobry czas na ćwiczenia
fizyczne i rekreację.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>15:00–16:00</strong> - Idealna
pora na zdawanie kursu na prawo jazdy. Mamy dobry refleks, szybki czas
reakcji przez co znakomicie poradzimy sobie na drodze, jak i w trudnych
sytuacjach na mieście. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>15:30</strong> – nasz organizm wykazuje <b>najszybszy czas reakcji!</b></span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>16:00</strong> – lekarstwa hamujące wydzielanie kwasów są bardzo dobrze tolerowane. O tej porze dnia nasze <b>tętno jest najwyższe. To też </b><span style="background: none repeat scroll 0% 0% #ffffff;"><b>najlepsza
godzina do podjęcia się ćwiczeń. Masz teraz bowiem największy zakres
ruchu w stawach, a Twoje mięśnie są najbardziej elastyczne </b>i podatne na
efekt treningowy. Serce i płuca mają najlepszą wydolność i pracują na
najwyższych obrotach. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>16:00–18:00</strong> –
odzyskujemy <b>siły i wigor</b>. Rozpoczyna się drugi intelektualny i fizyczny
szczyt aktywności. Nasze zmysły są w szczytowej formie, a jedzenie
smakuje najlepiej.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>17:00</strong> – wzrost energii
i aktywności. <b>Pora najwyższej wydajności układu krążenia i siły mięśni.
Czas, kiedy czujemy się najszczęśliwsi.</b> Niestety objawy przeziębienia
właśnie wtedy dają nam najbardziej o sobie znać. To też godzina
najwyższej tolerancji na alkohol- spokojnie można napić się drinka.
Teraz odnotowuje się największą sprawność układu oddechowego. Osoby
uskarżające się na problemy z płucami mogą odczuć ulgę i poprawę w
oddychaniu. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>18:00</strong> – świetna pora
na wizytę u kosmetyczki, pielęgnację ciała i twarzy, ponieważ skóra jest
przygotowana na wszelkie tego typu zabiegi i najbardziej odporna na
podrażnienia po nich. Najlepszy moment na kosztowanie różnych
smakowitych potraw.<span style="background: none repeat scroll 0% 0% #ffffff;"><b>Nasz
zmysł smaku bowiem jest w tym czasie najostrzejszy i najbardziej
wyrafinowany. </b>Jeśli więc zasiadać do kolacji to najlepiej o 18. Ale
uwaga! To też </span>pora w której wrzody żołądka dają o sobie znać.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>18:30</strong> – obecne jest najwyższe ciśnienie krwi w organizmie.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>19:00</strong> – czas spokoju i
odpoczynku- powinniśmy zwolnić tempo. <b>Ciśnienie i puls są niskie. Nasza
koncentracja maleje. </b>Teraz panuje najwyższa temperatura ciała, a nasz
organizm domaga się kolacji. Dobra godzina na trawienie posiłku!</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>19:00–00:00</strong> – wzrasta ból spowodowany osteoartretyzmem.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>20:00</strong> – alergicy i
astmatycy powinni zażyć teraz lekarstwa. O tej porze najbardziej
odczuwalne są dolegliwości związane z półpaścem. Organizm zaczyna myśleć
już o spoczynku i powolutku przygotowuje się do niego. Teraz nasz
organizm wykazuje wysoką tolerancję na alkohol. Jeśli zacząć pić trunki
alkoholowe, to najlepiej o tej godzinie. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>21:00</strong> – to, c<b>o teraz
zostanie spożyte, pozostanie niestawione do rana, zakłócając dobry,
regeneracyjny sen.</b> Rozpoczyna się wydzielanie melatoniny, która kieruje
nas w stronę łóżek. Jesteśmy najbardziej podatni na zgagę, ponieważ
wydzielanie kwasu żołądkowego o tej porze jest dwu- lub trzykrotnie
intensywniejsze niż w innym czasie. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>22:00</strong> – dobry czas na
słodki sen, bo<b> organizm regeneruje się najszybciej.</b> O tej porze z trudem
radzimy sobie z każdą trucizną np. z papierosami. Teraz najbardziej
dokuczliwe są objawy egzemy. Przysadka mózgowa wydziela najwięcej
hormonu wzrostu, co korzystnie wpływa na wzrost i rozwój dzieci. </span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>22:00–23:00</strong> – w tych godzinach najczęściej dochodzi do stosunków seksualnych i poczęcia dzieci.</span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>22:30</strong> – następuje <b>spowolnienie ruchu jelit</b></span></div>
<span style="color: #674ea7;">
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><strong>23:00</strong>
– cały organizm przygotowuje się do odpoczynku. Wzrasta też poziom
histaminy, która powoduje wzrost kłopotów z astmą w godzinach nocnych. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><b>23-4.00 - </b><span style="font-size: small;"><span>Jeśli chcemy być zdrowi i dbamy o urodę,
to ten czas powinniśmy wykorzystać na sen, ponieważ komórki naszego
ciała podczas snu najlepiej się regenerują a tym samym regeneruje się
nasz organizm. Komórki systemu odpornościowego są najaktywniejsze. </span></span></span></div>
<span style="color: #674ea7;"><span style="font-size: small;"><span><b>5.00-7.00</b> - </span><span>Jest to czas, kiedy <b>temperatura naszego
ciała jest najniższa</b> i jeśli w nocy się odkryjemy, to właśnie w tych
godzinach najczęściej obudzimy się zmarznięci. Od 5.00 rano ta
temperatura stopniowo się podnosi.</span></span><span style="font-size: small;"><span>Jak mówi medycyna chińska od 5.00 – 7.00 <b>najlepiej pracuje jelito grube, więc jest to dobra pora na pójście do toalety.</b></span></span></span><b> </b><br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://www.przyjaznywroclaw.pl/felietony/333-sekrety-rytmu-dobowego-czlowieka?showall=&start=1</span><br />
<br />
<br />
<div id="icselection13" style="height: 0px; overflow: hidden; padding-top: 1px; width: 1px;">
Wszystko
dzieje się w dobowym rytmie, wyznaczanym przez maleńkie skupisko
neuronów, znajdujące się w mózgu. To właśnie nasz zegar biologiczny.
Zdaniem neurobiologów z Instytutu Pasteura w Paryżu tyka on w komórce
jajowej zanim jeszcze zostanie ona zapłodniona. Nic dziwnego, że ma na
nas tak wielki wpływ. Każdy z nas ma własny rytm działania, który w
dużej części zależy od genów.<br />
• Dzięki niemu wiemy, że pora już spać, że czas na posiłek albo że
właśnie teraz najlepiej zabrać się do nauki. Zegar odpowiada za
temperaturę ciała, ciśnienie, poziom hormonów, sen i czuwanie, a nawet
za nasz apetyt czy nastrój.<br />
<br /><br />Czytaj więcej na
http://www.styl.pl/zdrowie/porady/news-zyj-zgodnie-z-rytmem-biologicznym,nId,316861?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox </div>
<div id="icselection13" style="height: 0px; overflow: hidden; padding-top: 1px; width: 1px;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-28996942491073155322014-03-22T03:46:00.000-07:002014-03-22T04:25:27.574-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Domowe eklerki kawowe.....</b></i></span><br />
<br />
Eklerki o tym smaku zadowolą z pewnością każdego kawosza, ale nie tylko. Najlepsze drugiego dnia.<br />
<br />
Składniki na ok 18 sztuk:<br />
<ul>
<li> 1 szklanka wody </li>
<li>
125 g masła do pieczenia</li>
<li>
1 szklanka mąki pszennej</li>
<li>
4 jajka </li>
</ul>
Krem: <br />
<ul>
<li>
9 żółtek</li>
<li>
160 g drobnego cukru</li>
<li>
60 g mąki pszennej</li>
<li>
650 ml mleka</li>
<li>
3 łyżki kawy rozpuszczalnej</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguC1doPbENMuqxtx1GtcmiAgeCWiXV0MpaBDmSWyYmKNmfxI1yZdFxErb3Zbfc3DSvfL3kLOmHiKScrIj04FsDfRG_-a153g1aruJfGw8AM_HK61hGciRqbawToeBM_9UsOHq5Yp-FgNq1/s1600/CAM00537.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguC1doPbENMuqxtx1GtcmiAgeCWiXV0MpaBDmSWyYmKNmfxI1yZdFxErb3Zbfc3DSvfL3kLOmHiKScrIj04FsDfRG_-a153g1aruJfGw8AM_HK61hGciRqbawToeBM_9UsOHq5Yp-FgNq1/s1600/CAM00537.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W garnuszku zagotować wodę z masłem. Na
gotującą się wodę wsypać mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość
się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy ma szklisty wygląd i odchodzi
od ścianek garnka- należy zaparzać ok 3 min . Pozostawić do ostygnięcia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ostudzone ciasto zmiksować z jajkami, do gładkości. </div>
<div style="text-align: justify;">
Na blaszkę wysmarowaną masłem lub wyłożoną papierem do pieczenia
wyciskać podłużne 10 cm eklerki o grubości 2 -3 cm. Ciasto sporo urośnie więc zachować odstępy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 200ºC przez około 20min. </div>
<div style="text-align: justify;">
Wystudzić i przekroić. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghm6dZiQvVpHBsSq_AHUDu0VMFguV7grvzrHJZzoCHB-z3if-2GLpj-byl-rxtAM6mKPP-qRHjUchQx9kJeA761zseS5V-uxol3g3fyidPWpzfR3nxn50tr8hSdnypFozpWIJgRPOqbJOO/s1600/CAM00531-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghm6dZiQvVpHBsSq_AHUDu0VMFguV7grvzrHJZzoCHB-z3if-2GLpj-byl-rxtAM6mKPP-qRHjUchQx9kJeA761zseS5V-uxol3g3fyidPWpzfR3nxn50tr8hSdnypFozpWIJgRPOqbJOO/s1600/CAM00531-horz.jpg" height="265" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Krem:</div>
Żółtka, cukier, 100 ml mleka, mąkę i kawę zmiksować, najlepiej wymieszać trzepaczką. <br />
<div style="text-align: justify;">
Resztę mleka zagotować. Na wrzące mleko wlać masę
żółtkową i gotować na małym ogniu, mieszając często, jak budyń, do zgęstnienia. Ten budyń będzie się dłużej gotował niż budyń z torebki. Gotowy
krem wystudzi. </div>
<div style="text-align: justify;">
Eklerki nadziać kremem, złączyć. Udekorować polewą czekoladową. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Porada: Upieczone eklerki pozostawić w piekarniku do ostygnięcia. Szybka zmiana temperatury spowoduje, że eklerki opadną!!</b></i><br />
<br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-84218311723741886362014-03-21T04:05:00.000-07:002014-03-21T04:05:01.697-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Ciekawostki o serduchu...</b></i></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFX6F49Njuc4Yc5sSxFFmcihqYWa9r6MpOu5C8MldQ_Tkz5duvfPMFKrvcNoLd9Q3HxT9YjnWY31Ohc6a9i5IKVI5vUXLQIZBFI-TfYvNUpNsLTEhlnZVadx9_YIy35Pc-rppFGwnu7xzN/s1600/613808_detay.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFX6F49Njuc4Yc5sSxFFmcihqYWa9r6MpOu5C8MldQ_Tkz5duvfPMFKrvcNoLd9Q3HxT9YjnWY31Ohc6a9i5IKVI5vUXLQIZBFI-TfYvNUpNsLTEhlnZVadx9_YIy35Pc-rppFGwnu7xzN/s1600/613808_detay.jpg" height="381" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<ol start="1" style="margin-top: 0cm; text-align: justify;" type="1">
<li class="MsoNormal">Serce zaczyna się tworzyć u zarodka w <b>2–3</b> tygodniu ciąży.</li>
<li class="MsoNormal">Serce kobiety waży średnio <b>220 g</b>, mężczyzny <b>300 g.</b></li>
<li class="MsoNormal">W ciągu dnia serce kurczy się około <b>100 tys</b>. razy.</li>
<li class="MsoNormal">W ciągu całego życia liczba skurczów przekracza 2,5 mld.</li>
<li class="MsoNormal">W ciągu 1 minuty serce pompuje <b>5–6 l</b> krwi. Dziennie przepompowuje jej ponad 7 tysięcy litrów krwi.</li>
<li class="MsoNormal">Przez całe życie serce uderza 2,5 miliarda razy, czyli przepompowuje ponad 173 mln litrów krwi.</li>
<li class="MsoNormal">Podczas każdego skurczu serce wyrzuca 60–70 ml krwi do aorty.</li>
<li class="MsoNormal">Serce noworodka bije z częstością 120 uderzeń/minutę, u człowieka dorosłego — tylko <b>70 </b>uderzeń/minutę.</li>
<li class="MsoNormal">Podczas wysiłku fizycznego ilość krwi przepływającej przez serce wzrasta czterokrotnie.</li>
<li class="MsoNormal">U sportowców wyczynowych często występuje przerost mięśnia lewej komory i tętno obniżone do 60 uderzeń/minutę.</li>
<li class="MsoNormal">Jeden cykl pracy serca zajmuje 0,8 s, z czego na skurcz przedsionków przypada 0,15 s na skurcz komór 0,03,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>a na fazę rozkurczu 0,35 s.</li>
<li class="MsoNormal">Serce średnio odpoczywa <b>15 godzi</b>n dziennie, czyli pracuje tylko 9 godzin.</li>
<li class="MsoNormal">W
sytuacjach stresowych serce może zwiększyć wydajność nawet
pięciokrotnie. Dlatego długotrwały stres może doprowadzić do
przedwczesnego zużycia się mięśnia sercowego.</li>
<li class="MsoNormal">Naczynia wieńcowe u kobiet są cieńsze i bardziej kręte niż u mężczyzn.</li>
<li class="MsoNormal">Napływ
hormonów stresowych podnosi ciśnienie i zwiększa odkładanie
się tłuszczu na ściankach naczyń krwionośnych, co utrudnia
przepływ krwi i serce musi pracować mocniej. Następstwem są
zaburzenia rytmu serca, zawały lub udary.</li>
<li class="MsoNormal">Duży
stres może aktywować proces hemostazy, czyli krzepnięcia krwi,
czego skutkiem mogą być zatkane tętnice wieńcowe i groźba zawału.</li>
<li class="MsoNormal">Stres
w pierwszych dniach życia (np. oddzielenie od matki) odciska piętno
na sercu noworodków, wpływając na zdolność do pompowania
bogatej w tlen krwi, co może zwiększać ryzyko wystąpienia chorób
sercowo-naczyniowych.</li>
<li class="MsoNormal">Ryzyko choroby wieńcowej związane z otyłością <b>u kobiet wynosi 64%, u mężczyzn 42%.</b></li>
<li class="MsoNormal">Z powodu chorób sercowo-naczyniowych umiera ok.91 tysięcy Polek i 82 tysiące Polaków rocznie.</li>
<li class="MsoNormal"> <span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;">Mężczyźni
częściej wychodzą z zawału bez komplikacji niż kobiety. W ciągu
pierwszego roku po zawale umiera 24% mężczyzn i 42% kobiet. </span></li>
</ol>
<span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;"></span><br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: 'Times New Roman';">Źródło: http://www.fizjoinformator.pl/20-ciekawostek-o-naszym-sercu/</span></span><br /><span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;"></span><br />
<span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: 'Times New Roman'; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-66475752586809099532014-03-20T06:58:00.002-07:002014-03-20T06:58:56.903-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Pierwszy dzień wiosny .....</b></i></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dotąd pierwszy dzień wiosny, a tym samym i Dzień Wagarowicza, przypadał
zwykle na <b>21 marca</b>. Teraz wiosenna równonoc nadeszła jednak wcześniej,
dlatego astronomiczną wiosnę witamy dzisiaj, <b>20 marca. <span style="font-size: small;">Warto się do tej
daty przyzwyczaić, ponieważ aż do 2102 roku wiosna zawsze będzie się
zaczynać przed 21 marca.!!! </span></b></div>
<b><span style="font-size: small;"><br /></span></b>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWaTPdWPrE8UFbWfJeeF2ie4fcR2Y2ZrVTKTjYoMcQ3kM0FT35ysoHnl8fTek3676ucJV1AC6QnwKzmoSxD0opcZqCnkcnZpFEn5cU_MHQx3TGpDGesOp7us-E-Ncp2RYcsswjnd1JsU66/s1600/wios.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWaTPdWPrE8UFbWfJeeF2ie4fcR2Y2ZrVTKTjYoMcQ3kM0FT35ysoHnl8fTek3676ucJV1AC6QnwKzmoSxD0opcZqCnkcnZpFEn5cU_MHQx3TGpDGesOp7us-E-Ncp2RYcsswjnd1JsU66/s1600/wios.jpg" height="439" width="640" /></a></div>
<br />Za naszego życia, bo do 2102 roku, wiosna
do nas 21 marca nie przyjdzie. Będzie przychodziła dzień wcześniej, 20
marca, a od 2044 roku nawet będzie zdarzało się, że zagości u nas 19
marca. Wszystko związane jest z dość mało znanym ruchem, jaki wykonuje
nasza planeta, czyli tzw. ruchem precesyjnym. Tego ruchu nasz kalendarz
nie uwzględnia i to powoduje pewne przesunięcia.<br />
<br />
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-65426364821335423572014-03-20T04:44:00.000-07:002014-03-20T04:44:07.747-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Obudź w sobie wewnętrznego przyjaciela...</b></i></span><br />
<br />
Na facebookowej stronie Beaty Pawlikowskiej możemy znaleźć żółte karteczki z notesu. Wspaniałe jest w nich to, że są niezwykle motywujące. Ja dzisiejszy dzień polecam tę notatkę:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsxUN6l8UWIK0I_ABfB0vDaCRJPVIUBI98tRCfdIKzzaCBXizx05n2dsW1L2hyphenhyphenL9mzmirtYyqBGeUwieC42CvJXIwQAzrun-6DP_ZpUsQ4f3NAYe7WKxWICVY9hk6DrIPv8zX-qrgylUh/s1600/przjaciel.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsxUN6l8UWIK0I_ABfB0vDaCRJPVIUBI98tRCfdIKzzaCBXizx05n2dsW1L2hyphenhyphenL9mzmirtYyqBGeUwieC42CvJXIwQAzrun-6DP_ZpUsQ4f3NAYe7WKxWICVY9hk6DrIPv8zX-qrgylUh/s1600/przjaciel.jpg" height="640" width="486" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-11424919195402141292014-03-19T08:01:00.000-07:002014-03-19T08:01:26.804-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Potęga podświadomości a fizyka kwantowa....</span></b></i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Parę dni temu dodałam post dotyczący metody niebieskiego piórka. Mam nadzieje, że każdemu udało się spotkać na swojej drodze takie piórko abo chociażby o nim usłyszeć. To prosta metoda nauczenia się wizualizacji i podjęcia współpracy z naszą podświadomością. Dlaczego to działa? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPkAaUApd2aFmpRPLZAv3lS3LS50qX9DxgerLkpXkdpfuT0hKSFnsMJzJ1-6tHL4KG2gI8KglNrPUydQQ7YQB21VdWis1NQtnqHXlSeLFXhC-loTjotkZgZoZkTAFTaVRMmImIFi_1EdeM/s1600/universe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPkAaUApd2aFmpRPLZAv3lS3LS50qX9DxgerLkpXkdpfuT0hKSFnsMJzJ1-6tHL4KG2gI8KglNrPUydQQ7YQB21VdWis1NQtnqHXlSeLFXhC-loTjotkZgZoZkTAFTaVRMmImIFi_1EdeM/s1600/universe.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na początku XX wieku dokonano odkryć, które całkowicie zmieniły sposób, w
jaki wielu ludzi postrzegało tajemnicze zjawiska tego świata. Były to
odkrycia Alberta Einsteina oraz odkrycia w dziedzinie fizyki kwantowej.
<b>Pokazywały one, że fizyczny wszechświat złożony jest z czystej energii,
której nie można zniszczyć, można ją jedynie zamienić na inną formę
energii czy materii, bez żadnych strat podczas transformacji.</b><br />
Weźmy na przykład kawałek drewna, który jest materią. Przy zetknięciu z
bardzo wysoką temperaturą spala się, tworząc ogień. Popiół pozostały po
spaleniu to materia, a reszta drewna ulega transformacji w gazy, które
ulatują gdzieś w świat, aby przydać się w innym miejscu. Podczas tej
transformacji nie ginie ani jedna cząstka następuje jedynie zmiana
formy istnienia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Energię, z której składa się wszechświat</b>, można zmierzyć metodami
naukowymi, przez określenie częstotliwości, z jaką każda cząsteczka
energii wibruje. Fizyka atomowa odkryła, że energia ta złożona jest z
atomów i cząsteczek, poruszających się z niewiarygodną prędkością.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na przykład kolory różnią się między sobą częstotliwością wibracji
cząsteczek. Dlaczego i czym różnią się od siebie kreda, szkło, woda i
plastik? Są to tylko pozornie różne substancje, gdyż ich cząsteczki
wibrują z różnymi częstotliwościami. Różnica w prędkości wibracji
powoduje inną strukturę molekularną i inną gęstość. Częstotliwość
wibracji można zmienić, poddając te substancje działaniu innej formy
energii, na przykład bardzo wysokiej lub niskiej temperatury. W ten
sposób woda zmienia się w parę lub lód.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zjawiska te uznaje nawet materialistyczna koncepcja świata.
Materialiści jednak nie mogą sobie poradzić z bardziej subtelnymi
formami energii, których istnienia nie można udowodnić za pomocą
eksperymentów. Koncepcja materialistyczna oddzieliła od reszty
stworzenia i zaakceptowała tylko materialną część świata <b>Chociaż sfera
świadomości i myśli rządzi się takimi samymi prawami fizyki,
materialiści nie mają sposobu, aby zbadać te bardziej subtelne rejony.</b><br />
<b>Nie da się jednak zaprzeczyć, że każdy człowiek myśli. Twierdzimy, iż
jakość naszego życia całkowicie zależy od jakości naszych myśli.</b><br />
Stwierdzenie to nie będzie miało żadnego znaczenia, jeżeli nie
odniesiemy go do własnego doświadczenia i nie zastanowimy się, jaki ma
ono związek z naszym osobistym szczęściem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Żyjemy we wszechświecie, który składa się z czystej energii. Energia ta
otacza nas, jest cały czas dla nas dostępna. Możemy porównać nasze życie
do pływania w jeziorze z czystą, krystaliczną wodą.</b><br />
Często umieramy z pragnienia, ponieważ jesteśmy przekonani, że woda nie
nadaje się do picia. Wystarczy jednak tylko otworzyć usta i napić się. <b>W
oceanie życia wystarczy otworzyć swoje serce i czerpać</b> z obfitości,
miłości i radości, które nas otaczają. Bardzo istotną cechą tej
otaczającej nas niewidzialnej energii jest to, że reaguje ona na nasze
myśli i uczucia.<br />
<b>Nasze intencje i oczekiwania sprawiają, że nasza wewnętrzna energia
wypływa na zewnątrz i oddziałuje z innymi układami energii. Nazywa się
to „zunifikowanym polem”. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br />Każdy z nas również wibruje z pewną częstotliwością, która zależy od
naszych myśli. Myśli radosne zwiększają częstotliwość wibracji, a strach
ją obniża. Niskie częstotliwości przyciągają sytuacje, które wibrują
podobnie. Energia tych sytuacji wchodzi w nasze pole i wpływa na nie.
Dlatego osoby smutne i nieszczęśliwe często chorują i mają skłonność do
ulegania wypadkom. Jeżeli więc podniesiemy swoje wibracje przez
odczuwanie miłości i wdzięczności, będziemy zdrowi. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">Źródło:http://zenforest.wordpress.com/2009/09/13/fizyka-kwantowa-a-realizacja-marzen-czesc-i/</span><b><br /></b></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-83251456291550507212014-03-19T00:24:00.004-07:002014-03-19T00:24:49.710-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Zdrowie w łupinie....</span></b></i><br />
<br />
Pewnie nie raz zastanawiałeś się co jest w nasiona dyni są tak polecane przez dietetyków. Oto krótki przegląd cudownych właściwości :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFWca3Xjsm58So6Kj4oJl4RN18tLRS1j0qtOjLdbfI7rWEJyKbzT8uHciSZh0_9O52c1WT6W0z44geVKudNM-oqS7cW5Ek8Ts46d1wCwhN-G8Ud8zpab-EFlO6jp082ASJSr28vsZ9CHSt/s1600/z10511623Q.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFWca3Xjsm58So6Kj4oJl4RN18tLRS1j0qtOjLdbfI7rWEJyKbzT8uHciSZh0_9O52c1WT6W0z44geVKudNM-oqS7cW5Ek8Ts46d1wCwhN-G8Ud8zpab-EFlO6jp082ASJSr28vsZ9CHSt/s1600/z10511623Q.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Są <b>kaloryczne</b>, ale i <b>zdrowe</b>. Zawierają <b>wiele witamin</b> (w tym witaminy B1, B2, B3 i B9) oraz takich <b>mikroelementów </b>jak
mangan, magnez, fosfor, cynk czy żelazo. Są prawdziwymi kapsułkami
zdrowia i urody. Co to takiego? Oczywiście pestki dyni! Właściwości tych
pestek to także zasługa fitosterolom, który bywa wykorzystywany w
leczeniu chorób prostaty i profilaktyce przeciwmiażdżycowej. Pestki dyni
to także <b>skarbnica cynku</b> - niezwykle pomocnego w leczeniu skóry ze skłonnościami do <b>trądziku</b>,
włosów ze skłonnościami do wypadania, czy paznokciami ze skłonnością do
łamania się. Krótko mówiąc, pestki z dyni wzmacniają nasz organizm i
przyczyniają się do tego, że wyglądamy pięknie i zdrowo. A to jeszcze
nie wszystko! </div>
<div style="text-align: justify;">
Pestki z dyni, właściwości pestek z dyni oraz produkty z nich wytworzone
cieszą także z innych względów. Jak pokazały badania, zawarta w
pestkach dyni kukurbitacyna – nieszkodliwa dla człowieka, jest szkodliwa
dla znajdujących się w jego organizmie drobnoustrojów, czy robaków. To
sprawia, że pestki z dyni są wykorzystywane również w <b>walce z pasożytami układu pokarmowego</b>.
Takie pasożyty, to tasiemce, owsiki, czy glisty. Jeśli problemy z nimi
związane nie są ci obce - jedz pestki z dyni! Właściwości tych pestek
mówią same za siebie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Pestki z dyni to także <b>lecytyna</b>. Jeśli masz <b>kłopoty z koncentracją</b>, masz też kolejny powód, by jeść pestki z dyni (właściwości lecytyny są także nieocenione w procesach <b>przemiany materii). </b><br />
<b><br /></b>
Propozycja:<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Na śniadanie polecamy wkomponować pestki dyni do mieszanki muesli. By
stworzyć miskę pełną zdrowia i smaku, wystarczy kubek jogurtu
naturalnego, mała garstka płatków zbożowych, 3 orzechy włoskie drobno
posiekane i mała garść pestek dyni, do tej mieszanki dodajemy drobno
posiekane jabłko lub plasterki banana. Takie śniadanie złożone z białka,
węglowodanów i niewielkiej ilości tłuszczu zapewni nam energię na cały
poranek i przedpołudnie.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rekomendowana dzienna ilość nasion czy to dyni czy słonecznika to garść danej osoby<b> . N</b>ie należy zjadać więcej bo są kaloryczne, zawierają dużo tłuszczu, ale zdrowego !<b> </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">Źródło:http://www.ofeminin.pl/zdrowy-styl-zycia/pestki-dyni-wlasciwosci-sprawdz-wlasciwosci-pestek-z-dyni-f77433.html</span><b><br /></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-20770809103727948012014-03-18T12:33:00.002-07:002014-03-18T12:33:30.292-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Tak na koniec dnia...</span></b></i> <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3j5SWB2H5xyfRYwAd5VGx20eHybnyGNwEPE62EDAZJG7kvrxS2fdQSrSo3HwrMzpfbbJV6pa9fSu1SwojsWdOeRKlGGpuFbnxvl3xSJx52W2f4Zg6Wp9iXGnvetZE8nIwJyBUyDGZnv7n/s1600/1901241_603337113077674_1430590419_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3j5SWB2H5xyfRYwAd5VGx20eHybnyGNwEPE62EDAZJG7kvrxS2fdQSrSo3HwrMzpfbbJV6pa9fSu1SwojsWdOeRKlGGpuFbnxvl3xSJx52W2f4Zg6Wp9iXGnvetZE8nIwJyBUyDGZnv7n/s1600/1901241_603337113077674_1430590419_n.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-30052393209405329512014-03-18T04:17:00.001-07:002014-03-18T04:18:12.918-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Mini serowe pączusie ... </span></b></i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pyszne i puszyste pączusie. Dużą zaleta tego przepisu jest to, że wykonanie ich nie pochłania dużo czasu i mają bardzo ładny kształt w przeciwieństwie do innych przepisów, gdzie pączusie nakładamy łyżką.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Składniki:<br />
<br />
<ul>
<li><span style="color: #674ea7;">500g mąki pszennej</span></li>
</ul>
<ul>
<li><span style="color: #674ea7;">
300g zmielonego twarogu </span></li>
</ul>
<ul>
<li><span style="color: #674ea7;">
2 płaskie łyżeczki sody</span></li>
</ul>
<ul>
<li><span style="color: #674ea7;">
2 jajko </span></li>
</ul>
<ul>
<li>
<span style="color: #674ea7;">olej/smalec do smażenia</span></li>
</ul>
<ul>
<li>
<span style="color: #674ea7;">150g cukru </span></li>
</ul>
<ul>
<li>
<span style="color: #674ea7;">2 łyżki cukru waniliowego </span></li>
<li><span style="color: #674ea7;">1 łyżka alkoholu<br />
</span></li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBq0278gehpiCnW0M7Jf8eKy0K82AYrlWJNYGwT5O0ZtQrHzQDCdCuhP6AVJygUOcNLUu-HS2XZxjUcYlr5RP2B8c6qAEvfs92nZwcmo9QlvrIlfxgkuYlFMmp1h3xochbLZyfKLhEziDj/s1600/CAM00528.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBq0278gehpiCnW0M7Jf8eKy0K82AYrlWJNYGwT5O0ZtQrHzQDCdCuhP6AVJygUOcNLUu-HS2XZxjUcYlr5RP2B8c6qAEvfs92nZwcmo9QlvrIlfxgkuYlFMmp1h3xochbLZyfKLhEziDj/s1600/CAM00528.jpg" height="552" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;">Mąkę przesiać. Następnie dodać pozostałe składniki i ze sobą zagnieść ręcznie. Z ciasta formować kuleczki wielkości
orzecha włoskiego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"> Do rondla wlać olej i podgrzać.
Kiedy będzie już bardzo gorący zmniejszyć
ogień i smażyć kuleczki na ciemno – złoty kolor. Po wyjęciu z garnka układać na papierowym ręczniku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;">Udekorować cukrem pudrem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #674ea7;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-88865889396393014692014-03-17T08:45:00.000-07:002014-03-17T08:45:45.399-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Kryzys męskości?? Wywiad Piotrem Pałaginem... </b></i></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyczyną kryzysu męskości są relacje matek z synami. Pracując z
mężczyznami w Polsce, obserwuję waszą tradycję wychowania synków przez
mamusie. Syn najczęściej jest od zapewnienia matce tego, czego nie
dostała od swojego męża. Oni nie są decydentami, są traktowani bez
szacunku, przedmiotowo - mówi Piotr Pałagin, psychoterapeuta, lekarz,
astrolog.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBvNnwRuJJsWqXxLbp-_VJVB8eYVZiT35Uk78WGmdCpItA-P4uNV2w6qccq92QNRpUsV8XfG7pJPpR1VFNgTJFjeK33Bra5CFlwr1LkOGfZhpn-Ja6LMLMyxr4fI33EEGU8U2bfwfyswdH/s1600/19458475_m-665x309.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBvNnwRuJJsWqXxLbp-_VJVB8eYVZiT35Uk78WGmdCpItA-P4uNV2w6qccq92QNRpUsV8XfG7pJPpR1VFNgTJFjeK33Bra5CFlwr1LkOGfZhpn-Ja6LMLMyxr4fI33EEGU8U2bfwfyswdH/s1600/19458475_m-665x309.jpg" height="296" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b>Podobno, od dawna już zresztą, mamy kryzys męskości. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Wzorzec męski zanika po prostu w sposób skandaliczny i szybki. Kiedyś
mężczyźni walczyli o terytorium, wzorcem męskim byli bohaterzy – silni,
okrutni, brutalni, bo przecież wrogowi trzeba było odrąbać głowę.
Nieważne, kto kogo napadał, takie same gadki były z każdej strony.
Krwiopijcy – to był męski wzorzec. Od dawna jest już jednak nieaktualny.
No i do czego teraz mężczyzna się nadaje?</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyczyną są relacje matek z synami. Pracując z mężczyznami w Polsce,
obserwuję waszą tradycję wychowania synków przez mamusie. Syn
najczęściej jest od zapewnienia matce tego, czego nie dostała od swojego
męża. Albo ma bronić jej przed ojcem, albo jest od tego, żeby spłodzić
jej wnuki i mieć grzeczną żonę. Oni nie są decydentami, są traktowani
bez szacunku, przedmiotowo. Nie mają wolności, są przez matki
wykorzystywani, chowani twardą ręką, krytykowani, poniżani. Muszą być
słabi, żeby spełniać ich oczekiwania. Albo są skrzywdzeni
nadopiekuńczością, co daje ten sam efekt. Ich męskość wcześnie zostaje
złamana. </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Co się dzieje potem?<br />
</strong>Później mężczyzna spotyka kobietę, z którą jest mu cudownie, bo wydaje
mu się, że ona wcale nie jest taka jak matka. Jednak kiedy ona rodzi
dziecko, cały ten wstręt do matki budzi się i jest przenoszony na żonę. I
przychodzi taki czas, że ten facet wpada w depresję, przychodzi do mnie
i mówi: „Jest mi ciężko, czuję się osaczony. Wszyscy czegoś ode mnie
chcą, a ja nie wiem czego”. I nawet gdy ma kochankę, to ona okazuje się
taka sama jak żona. Żonie mówi, że jest wolny i będzie robił, co chce, a
kochance mówi, że ma żonę i dzieci i nie może on nich odejść, bo nie
jest wolny. Taka sytuacja ciągnie się latami. </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Jacy jeszcze polscy mężczyźni do ciebie przychodzą?<br />
</strong>Druga grupa to ci, którzy nie wiedzą, co mają w życiu tak naprawdę
zrobić. Taki mężczyzna był zawsze grzeczny, bardzo dobrze się uczył,
skończył prestiżowe studia i poszedł do pracy, której teraz nienawidzi,
ale trzeba przecież zarabiać, żeby z czegoś żyć. Trudno mu jednak w tej
pracy przejawiać własną wolę, kreatywność czy siłę. On całe życie marzy,
żeby się porządnie upić, wyjechać na koniec świata albo przynajmniej na
trzytygodniowy urlop. Ci wszyscy mężczyźni cały czas znajdują się w
pułapce, w którą wpędziły ich mamusie. Została odebrana im władza i
decyzyjność. I oni teraz czują się, jak biedna śrubka w tym złym
okrutnym świecie. Są wykończeni i jest im bardzo źle.</div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Co im te matki zrobiły?!</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
Co czuje kobieta, która jako dziewczynka ciągle słyszała, że ma być
grzeczna i niczego jej nie wolno, a to, co chce, jest nieważne? </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Ona teraz nie wie, czego chce.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak. A mężczyzna? <strong></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Nie działa właściwie.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
No właśnie. Mężczyzna jest tak skonstruowany, że od razu to po nim
widać. U kobiety są to sprawy wewnętrzne – brak jakiejś tajemnicy,
umiejętności tworzenia atmosfery, tego, co jest pomiędzy wierszami. Ona
to nadrabia pewnymi męskimi zachowaniami, niby świetnie sobie radzi, ma
jakiś plan na życie, chociaż to nie jest jej pomysł. W dzisiejszych
konsumpcyjnych czasach, gdy liczy się działanie, organizowanie i
zdobywanie, trudniej to odkryć. A facet? Od razu wiadomo, że on nie robi
właściwego ruchu. To widać zwłaszcza w relacjach z kobietami. Niby
działa, ale boi się całkowicie zadeklarować, prawdziwie zaangażować. On
będzie czekać na bieg wydarzeń. Będzie oczekiwał, że ktoś za niego
zaryzykuje. On musi mieć gwarancję, że nie zostanie skrzyczany,
skrytykowany, że nie spotka się z dezaprobatą swojego postępowania.
Dziewczyna siedzi obok niego, niby jest kawiarnia, kwiaty, kawa, spacer,
ale czegoś brak. A dziewczyna chce barbarzyńcy, chce, żeby zrobił coś
tak, jak tylko facet potrafi. Tymczasem on, nawet gdy jest już w
związku, jest wycofany. Jego tam nie ma. </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>Kobieta czuje, że go nie ma, że nigdy nie zrobił tego właściwego ruchu. </strong></div>
<div style="text-align: justify;">
Czasem taki facet zrobi jakiś ruch, ale potem żałuje i udaje, że to
wcale nie o to chodziło, że tak jakoś dziwnie wyszło i żeby sobie nikt
czasami nie myślał, że on czegoś chce. Albo przegrywa i żyje z poczuciem
porażki i przekonaniem, że nie ma prawa sięgać po swoje. Moja żona ma
na przykład takiego wielbiciela. To dawny kolega jej starszego o osiem
lat brata. Kiedy miała 15 lat, pierwszy raz się z nim całowała. On
poczekał, aż ona dorośnie i poszedł zapytać mamę, czy może się z nią
ożenić. A mama powiedziała: „Absolutnie nie, zabraniam, nie wolno!”.
Biedny zastanawiał się, a ona w tym czasie zaliczyła paru chłopaków i 2
małżeństwa. Ale on cały czas kręcił się gdzieś w tle. Nagle niedawno
wyciągam ze skrzynki na listy kartkę, a tam jest napisane: „Jesteś
najważniejszą kobietą w moim życiu, ale ja szanuję twoją rodzinę i na
pewno nie zrobię żadnego ruchu”. Wściekłem się i pytam, co to za typ.
Żona opowiada mi całą historię i dodaje: „Jak matka żyła, to on się nie
odzywał, a jak matka umarła, pojawił się”. Tak to już jest z takimi
mężczyznami. Kobiety, które do mnie przychodzą, mówią mi czasem o tym,
że spotkały się z jakimś mężczyzną, aż iskrzyło między nimi, a potem on
milczy. Spotyka go przypadkowo, a on pyta: „Dlaczego nie dzwonisz?”. To
niesamowite! Ona ma do niego dzwonić! </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong>No dobrze. Mamy takiego już złamanego faceta, stało się z nim
to, co się stało. Jest dla niego jakaś nadzieja? I dla jego
potencjalnej kobiety? </strong></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak kobieta będzie za niego robić to wszystko, co on ma zrobić, nie
ma szans. A kobieta zwykle nie chce czekać. Albo mu coś gada, albo robi
za niego. Nie wolno! Zabójstwem dla motywacji faceta jest, kiedy kobieta
sama zabierze się za podrywanie, zaciągnie do łóżka i wytapetuje
ściany. Jeśli on nie chce, to trzeba zająć się swoim życiem, zacząć
umawiać z kimś innym albo wynająć przystojnego fachowca od tapetowania.
Niech przyjdzie, kiedy on wraca z pracy do domu. Każdy normalny
mężczyzna powie: „Co? A co, ja nie mogłem tego zrobić?”. Tak trzeba
postępować i wtedy facet będzie chodzić i żarówki sprawdzać sam, będzie
naprawiał kran, a nawet zrobi generalny remont. Kobieta nie może gadać
mu tak jak matka, bo obudzi się w nim stary mechanizm – jemu będzie się
wydawać, że musi to zrobić dla matki, a nie dla siebie i <span style="font-size: small;">partnerki. On
ma uraz psychiczny, automatyczny odruch.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span><strong>A jeśli on na początkowym etapie relacji nie wykonuje właściwego ruchu?</strong><br />
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span>Wtedy warto, żeby kobieta się
zastanowiła, czy w ogóle coś z tego będzie. Może też napisać
wypracowanie na temat tego, czym różni się obraz Jasia od Jasia. Bo
kobieta ma różne obrazy w swojej wyobraźni na temat wymarzonego
wirtualnego mężczyzny i nawet, jak patrzy głęboko w oczy tego, który
przed nią stoi, to nadal widzi cały zestaw czynności, który on musi,
według jej standardów, wykonać. A on nic. Jak zacznie z nim o tym mówić,
jest spalona. Jak nie zacznie, może się nie doczekać. A jak istnieje
groźba, że może się nie doczekać, trzeba zadać sobie pytanie – czy jest
to wyobraźnia, czy jest to rzeczywisty facet. Niech się zastanowi, czy
chodzi jej przede wszystkim o to, żeby wymarzony obraz się
urzeczywistnił. Jeśli tak, wtedy może dać sobie spokój z tym facetem.
Albo niech poczuje w sobie, czy może jednak wartość tego prawdziwego
mężczyzny jest tak wielka, że może poczekać na niego nawet 100 lat.
Jeśli kobieta zrezygnuje ze swoich oczekiwań, on może zacząć postępować
tak, jak chce i będzie dobrze. Co jest dla ciebie ważniejsze – kochać
czy być kochaną? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span><strong>Jedno i drugie. </strong></span></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">No właśnie. Jeśli impuls idzie z dwóch stron, relacja sama się
rozwija. Odbywa się w tym wymiarze, w którym impulsy się spotykają.
Jeśli nic się nie dzieje, to znaczy, że kimś rządzi jakiś obraz i że ta
druga osoba nie jest ważna. To nie jest miłość, tylko oczekiwanie
konsumpcji miłosnej. Nikt się nie rusza i frustracja narasta. Wtedy
trzeba to przerwać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span><strong>Jest jakieś lekarstwo na kryzys męskości? </strong></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Wrócić do prawdziwej idei mężczyzny i kobiety. Uszanować, że
mężczyzna i kobieta to nie jest to samo. Żyjemy w czasach propagandy
mediów. W filmach amerykańskich na przykład jest zawsze ten sam schemat –
dobry czarny, zły biały, dobry policjant, zły złodziej. Funkcjonuje
mnóstwo sloganów, którymi częstuje się ludzi. My tak samo możemy
wypromować mężczyzn i kobiety. O czym marzy większość kobiet w Polsce?
Obserwuję, że o tym, żeby mężczyzna dał jej poczucie bezpieczeństwa. I
wtedy kobiety kreują ten obraz mężczyzny, który daje poczucie
bezpieczeństwa, a on wcale nie musi być prawdziwy. A czym marzy facet w
Polsce?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span><strong>Zależy z jakiej grupy.
Przedstawiciele pierwszej marzą o tym, żeby mieć zaradną żonę, niewiele
robić i udawać, że jest się ojcem rodziny. </strong></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Stoi za tym mechanizm dominującej matki. Bo jak matka rządziła
wszystkim w domu, to on chce mieć taką żonę jak ona. I mówi: „O, mamusia
nie tak zupkę gotowała. Pogadaj z mamusią, ona cię nauczy”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span><strong>A druga grupa to faceci,
którzy tak bardzo nienawidzą mamusi, że nie chcą żadnej żony. Mogą
ewentualnie mieć kochankę bądź kochanki. Marzą o kobiecie jako o
obiekcie seksualnym. </strong></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Tak. I nie chcą w ogóle rodziny. Dla jednych dom, rodzina są
potrzebne, bo odebrali naukę religii katolickiej, a drudzy nie chcą tych
dyrdymałów. Ani jedni, ani drudzy nie przeszli jednak inicjacji
męskiej, to nie są dojrzali mężczyźni.</span></div>
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://zwierciadlo.pl/2013/seks/partnerstwo/kryzys-meskosci-wywiad-z-piotrem-palaginem</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-23131663214167897522014-03-17T00:51:00.000-07:002014-03-17T00:51:05.563-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Poniedziałek! </span></b></i> <br />
<br />
Nie lubię poniedziałków?? To nie ze mną! To nie tylko początek tygodnia i nawał obowiązków, ale także nowe możliwości :) <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3tEx0QbftZ-PZn9FGArvOmE2711hL58P3L7WDU-8esh9ZuT2daf8Q7Orl-WmQHomGa0vfMyqHFMC4Tzp3mqsSfr4PcWvUFWl16OM52evjvh5VO_14_COUGnKjTgPa4ggyLPwquz3hyphenhyphengdc/s1600/1970381_739000282799633_1796200375_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3tEx0QbftZ-PZn9FGArvOmE2711hL58P3L7WDU-8esh9ZuT2daf8Q7Orl-WmQHomGa0vfMyqHFMC4Tzp3mqsSfr4PcWvUFWl16OM52evjvh5VO_14_COUGnKjTgPa4ggyLPwquz3hyphenhyphengdc/s1600/1970381_739000282799633_1796200375_n.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-3246107654561014942014-03-16T03:27:00.001-07:002014-03-16T11:29:12.980-07:00<i><span style="font-size: large;"><b>Skubaniec,strzępiec, pleśniak z jagodami....</b></span></i><br />
<br />
Chyba nie muszę nic pisać o tym cieście, ponieważ jest bardzo znane. Można go robić latem ze świeżych owoców, a zimą zastąpić konfiturą lub mrożonkami. W wersji z jagodami wygoda jak prawdziwy "pleśniak".<br />
<br />
Składniki:<br />
<ul>
<li>kostka masła </li>
<li>1 szklanki
mąki krupczatki </li>
<li>2 szklanki mąki pszennej </li>
<li>dwie łyżki cukru </li>
<li> 2 szklanki cukru pudru do bezowej pianki</li>
<li> 5 jajek</li>
<li> 1 łyżka kakao </li>
<li> 2 łyżeczki
proszku do pieczenia </li>
<li>łyżeczka mąki ziemniaczanej</li>
<li>300g jagód mrożonych lub słoiczek kwaśnej konfitury </li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOr2AlrAQeMRvoX-RnCTFFe_KbOijZJHD4vW_nMesxkHW4t2CH462TrSveroiFVdNeo2gNI7qu0SmySlog9AH26ZY7kdvqm_BR9f9k8NbJcOmCMUFuFPEO9iVvLZDrSE6kYIuLGAOke-cN/s1600/CAM00520.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOr2AlrAQeMRvoX-RnCTFFe_KbOijZJHD4vW_nMesxkHW4t2CH462TrSveroiFVdNeo2gNI7qu0SmySlog9AH26ZY7kdvqm_BR9f9k8NbJcOmCMUFuFPEO9iVvLZDrSE6kYIuLGAOke-cN/s1600/CAM00520.jpg" height="497" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Masło posiekać z mąką, dwiema łyżkami cukru i proszkiem do pieczenia. Dodać żółtka i
zagnieść ciasto. Podzielić na trzy części. Część, która bezie spodem powinna być większa. Do jednej części dodać kakao.
Będziemy mieć dwie części białe i jedną ciemną. Wstawiamy do zamrażalki na 30 min.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jedną część białą zetrzeć na blachę, poukłądać owoce. Zetrzeć ciemną część. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikpjTIxrxMXbhIYbDv4De9h9CuySNqCXHq-RuQxRrN2hZPusnt9Tyc5T6iTcXYb2vAkgx6IgSox3RgX9XfsElaR-3WMeptnFoH-xrdU5FS6iCCuF4-wqNiGZlGCMsA-x-wa_s-jHC03Ybs/s1600/CAM00513-horz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikpjTIxrxMXbhIYbDv4De9h9CuySNqCXHq-RuQxRrN2hZPusnt9Tyc5T6iTcXYb2vAkgx6IgSox3RgX9XfsElaR-3WMeptnFoH-xrdU5FS6iCCuF4-wqNiGZlGCMsA-x-wa_s-jHC03Ybs/s1600/CAM00513-horz.jpg" height="228" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z pięciu białek ubić pianę. Po łyżce dodawać cukier puder. Zalecam pod koniec
ubijania dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ubitą pianę wyłożyć na ciemne ciasto. Na białka zetrzeć ostatnią część białego ciasta. Piec 40 minut w 180 stopniach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-47543144371122602292014-03-15T09:10:00.002-07:002014-03-15T09:10:42.379-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Jeśli się cofam...</b></i></span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8v2vOnsfzuYWQF8H1dXgwCp8O738xiixEk-bz71Vpnxm-3ZihP8FzhRAZ0vmuTd7WgZjCZRga23ORIcFIGpk0gG3sJt6D6yI21MSeknCSkdt2whNuEu9yq19gvsScdHgiQF3kS0CFoCTG/s1600/tumblr_n0mq1czP0g1rh478lo1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8v2vOnsfzuYWQF8H1dXgwCp8O738xiixEk-bz71Vpnxm-3ZihP8FzhRAZ0vmuTd7WgZjCZRga23ORIcFIGpk0gG3sJt6D6yI21MSeknCSkdt2whNuEu9yq19gvsScdHgiQF3kS0CFoCTG/s1600/tumblr_n0mq1czP0g1rh478lo1_1280.jpg" height="640" width="621" /></a></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-90122951193897882102014-03-15T02:47:00.001-07:002014-03-15T02:47:15.299-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Ćwiczenia poprawiające wygląd biustu.. </b></i></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten post ucieszy chyba każdą kobietę. Ładny dekolt może być prawdziwą ozdobą kobiecego ciała. Nie wystarczy
jednak, by skóra w tym miejscu była gładka i napięta. Znacznie bardziej
męski wzrok przyciąga jędrny, zadbany biust. Istnieje kilka reguł, które
pomogą zachować piersi i dekolt w nienagannej formie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ważnym elementem jest utrzymywanie wyprostowanej postawy ciała.<strong> </strong>Wymaga
to niewielkiego wysiłku i odrobiny samodyscypliny. Garbiąc się
najbardziej obciążamy mięsień piersiowy, który jest tzw. rusztowaniem
podtrzymującym biust. Defekty i niedostatki naszych piersi, które
uprzykrzają nam życie i uniemożliwiają zakładanie wymarzonych kreacji,
można albo skorygować poprzez założenie specjalnej bielizny, albo
zwalczyć, dobierając odpowiedni zestaw ćwiczeń. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />Ćwiczenie<b> nr 4</b> jest najczęściej rekomendowane przez położne w czasie ciąży i w trakcie karmienia piersią. Ważne by ćwiczenia były wykonywane <b>systematycznie</b>!! To ćwiczenie polecam także i ja :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU3K94axqN1tEor7tmNLVuIE8YGtUr8kFGl395xrzHYlUyyOkg_62EALlNBTA7FdxlPAGyd4gjoJxWtGx0Xc9XSobGsJmNpZn18KGba2B3XESodxKvQ61rZsIiErlykO-dgw-zHJ_vMU7m/s1600/cwiczenia_infograf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU3K94axqN1tEor7tmNLVuIE8YGtUr8kFGl395xrzHYlUyyOkg_62EALlNBTA7FdxlPAGyd4gjoJxWtGx0Xc9XSobGsJmNpZn18KGba2B3XESodxKvQ61rZsIiErlykO-dgw-zHJ_vMU7m/s1600/cwiczenia_infograf.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://www.fit.pl/cwiczeniadlaciebie/jedrny-biust/cwiczenia-na-ladny-biust,14,1,0.html</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-3662428121571916192014-03-14T09:59:00.002-07:002014-03-14T09:59:55.098-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Kalkulator oceny ryzyka zawału serca...</b></i></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pamiętacie moi Drodzy post poświęcony zawałowi serca?? Teraz zachęcam was do zrobienia prostego testu, który pozwoli ocenić stopień ryzyka tego incydentu. Wart go zrobić, ponieważ uzmysłowi nam zagrożenie i mam nadzieje, że zachęci do zmian :) Link: </div>
<br />
<b>http://pamietajosercu.pl/profilaktyka/testy/kalkulator_ryzyka_zawalu_serca.html</b><br />
<br />
Powodzenia!! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOPIVOYSbhB2hM_4FZujTQAf2x5kNBIc90hawu6mfyXA0Q3UAu-yZ-XVIgFAAjaZ2oANgIBbc9gmdISWokcjkJ9pxW94liBYJvx4N8RUkQ9l_ATygYH3UcjQa-lHp-R4jR-43zoDutO0_/s1600/serce.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOPIVOYSbhB2hM_4FZujTQAf2x5kNBIc90hawu6mfyXA0Q3UAu-yZ-XVIgFAAjaZ2oANgIBbc9gmdISWokcjkJ9pxW94liBYJvx4N8RUkQ9l_ATygYH3UcjQa-lHp-R4jR-43zoDutO0_/s1600/serce.gif" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-32059359570165435652014-03-14T01:00:00.001-07:002014-03-14T01:00:34.501-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Schab w warzywach... </b></i></span><br />
<br />
Jest to pyszne i aromatyczne danie, które podbija serca gości. Jest zdrowszą alternatywą dla tych, którzy nie mogą jeść tradycyjnego schabowego :) <br />
<br />
Składniki: <br />
<ul>
<li>1kg schabu </li>
<li>marchewka </li>
<li>1/4 bulwy selera </li>
<li>pół pora </li>
<li>korzeń pietruszki </li>
<li>czerwona i zielona papryka </li>
<li>cebula </li>
<li>20 dag pieczarków </li>
<li>sól</li>
<li>pieprz </li>
<li>vegea </li>
<li>oliwa </li>
<li>jeden ząbek czosnku </li>
<li>bazylia</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgTfYArNc8frYv1nbI26OYThExatGf7nvHSNeAr-TbmKXcLbV8_HNBH4W7l7XH5LW2ylbHno4r9RYLacU4mBDY7Zhw3KBJXPuDLzSbBf46YGdmaF1NS3N92sWu1Ab71UJOA7KGBT3VNpE/s1600/CAM00510.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgTfYArNc8frYv1nbI26OYThExatGf7nvHSNeAr-TbmKXcLbV8_HNBH4W7l7XH5LW2ylbHno4r9RYLacU4mBDY7Zhw3KBJXPuDLzSbBf46YGdmaF1NS3N92sWu1Ab71UJOA7KGBT3VNpE/s1600/CAM00510.jpg" height="484" width="640" /></a></div>
<br />
<span id="goog_1180225175"></span><span id="goog_1180225176"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
Schab pokroić w plastry na grubość 1 cm. Posolić i popieprzyć, posypać także odrobiną Vegety. </div>
<div style="text-align: justify;">
Cebulę pokroić w kostkę. Wrzucamy na rozgrzany tłuszcz do naczynia lub patelni przystosowanej do duszenia. Gdy cebula się zarumieni dodać mięso, układamy jeden obok drugiego. Dolewamy wody ok pół szklani wody. Dusimy mięso na małym ogniu. Po 20 min dodajemy warzywa : por pokrojony w plasterki, pieczarki pokrojone w ćwiartki , marchewkę, pietruszkę i selera zetrzeć na tarce. Jeśli warzywa nie wydzielają sosu należy dodać wodę. Dodać czosnek. Dusić razem aż mięso będzie miękkie. Wtedy należy dodać startą paprykę. Zagotować i wyłączyć. Doprawić bazylią. </div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-45024309313448076372014-03-13T11:25:00.001-07:002014-03-13T11:25:17.076-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Słońce dla witaminy D...</span></b></i><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejny piękny słoneczny dzień :) aż chce się wyjść na spacer! Ale czy każdy leniuch tak pomyśli?? Szacuje się, że około 90% Polaków cierpi na niedobór witaminy D w
ogóle o tym nie wiedząc. Tymczasem jej brak zwiększa ryzyko występowania
chorób serca, nadciśnienia tętniczego, powracających infekcji,
cukrzycy, osteoporozy, a nawet nowotworów złośliwych. I mimo że
wystarczy już 15 minut dziennie wystawienia się na działanie słońca,
obecny tryb życia w krajach rozwiniętych powoduje, że cierpimy na
chroniczny niedobór tej witaminy. Po czym rozpoznać, że w twoim
organizmie brakuje witaminy D? </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi9I_0_KQEKr6rbYOmCJzDcuEccL5DRUFoymFou8pfvXxYSqeWozimfi5kdZOXOv8eog-1PTHlq7BFQUt9z2hHnaSSULitjt7EjXboaZ4YWvG2vcE_nVOvz0-sy5cAXfkkUFjLGEF0ur0Q/s1600/73c9dd1a7a4cb3131a5d524db79279a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi9I_0_KQEKr6rbYOmCJzDcuEccL5DRUFoymFou8pfvXxYSqeWozimfi5kdZOXOv8eog-1PTHlq7BFQUt9z2hHnaSSULitjt7EjXboaZ4YWvG2vcE_nVOvz0-sy5cAXfkkUFjLGEF0ur0Q/s1600/73c9dd1a7a4cb3131a5d524db79279a1.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Brak odporności</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Szacuje się, że witamina D wpływa na działanie 2 tys. spośród 30
tys. ludzkich genów (niektóre dane mówią nawet o wpływie na od 3 tys.
do 25 tys. genów). Bierze udział w dwustu różnych reakcjach chemicznych
zachodzących w organizmie. A to jeszcze nie wszystko, bo odkryto ją w
niemal każdej komórce i tkance, z których składa się nasz organizm. Jej
niedobór wpływa m.in. na znacznie gorsze funkcjonowanie układu
odpornościowego, co z kolei powoduje występowanie infekcji i schorzeń,
czasem tak poważnych, że zagrażają życiu. </div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Słabsze mięśnie</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Mniejsza siła mięśni może być oznaką niedoboru tego związku. To
dlatego, że za ich prawidłowe działanie, w tym skurcze, odpowiada m.in.
wapń, a brak witaminy D powoduje , że nie jest on należycie wchłaniany
przez organizm. </div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Złamania</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Odpowiedni poziom witaminy D powoduje, że organizm dobrze radzi
sobie z przyswajaniem dostarczanego mu w diecie wapnia i fosforu,
niezbędnych do prawidłowej budowy kości i zębów. Brak tych pierwiastków
prowadzi do osteoporozy, krzywicy, bólu kostnego czy osteomalacji, czyli
rozmiękania kości. Efektem mogą być złamania, pęknięcia i inne urazy
układu kostnego. Niektóre badania wskazują również, że witamina D wpływa
na tkankę kostną pobudzając powstawanie osteoblastów, czyli komórek
kościotwórczych.</div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Otyłość brzuszna</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Amerykańscy naukowcy stwierdzili, że dzieci, u których
występuje niedobór witaminy D, tyją szybciej niż ich rówieśnicy, a
nadmiar tkanki tłuszczowej gromadzi się u nich wokół talii. Może to
prowadzić do niezwykle groźnej otyłości brzusznej, która z kolei
zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 oraz chorób
sercowo-naczyniowych.</div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Smutek </li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Wyniki pierwszych badań mówiących o związku między zbyt niskim
poziomem witaminy D i depresją pojawiły się w 2006 roku. Eksperymenty
prowadzone w latach kolejnych potwierdziły, że osoby z niedoborem tego
związku, są dwa razy bardziej narażone na wystąpienie stanów
depresyjnych </div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Przewlekły ból</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Osoby mające niski poziom witaminy D zmuszone są przyjmować dwa
razy więcej silnych leków przeciwbólowych niż te, którym jej nie
brakuje. Tak wynika z badań przeprowadzony w Klinice Mayo w stanie
Minnesota. Dlaczego tak się dzieje? Naukowcy podejrzewają, że brak
witaminy D w organizmie potęguje odczuwanie cierpienia lub wpływa na
jego powstawanie. To szczególnie istotne dla osób, którym przewlekły ból
towarzyszy w takich schorzeniach jak np. choroba zwyrodnieniowa,
reumatyzm, osteoporoza, złamania, fibromialgia, choroby nowotworowe. </div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Wysokie ciśnienie krwi</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Nadciśnienie może być przyczyną zawału serca, udaru mózgu,
uszkodzenia nerek i rozwoju innych chorób sercowo-naczyniowych. Okazuje
się, że jego przyczyną może być niedobór witaminy D. Hamuje ona bowiem
produkcję reniny – enzymu, który skutkuje podwyższeniem ciśnienia krwi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<strong><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /><strong>Organizm ludzki jest w stanie sam ją sobie wyprodukować, o ile
oczywiście zapewnimy mu odpowiednio długą ekspozycję na naturalne
światło słoneczne. W ten sposób zaspokaja ok. 90% swojego
zapotrzebowania, resztę powinniśmy mu dostarczyć w pożywieniu jedząc
tłuste ryby morskie (łososia, śledzia, makrelę, tuńczyka), wątróbkę,
jajka wraz żółtkami, mleko i jego przetwory, a przede wszystkim tran. </strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/03/13/masz-niedobory-witaminy-d/</span><strong> </strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong><br /></strong></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-1647554274512596762014-03-13T00:20:00.000-07:002014-03-13T00:20:55.939-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Choroby a grupa krwi...</b></i></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
O tym, że krew „wypromieniowuje” swą energię, przybierającą
kształt fali, wiadomo od dawna. Lekarze uważają, że powstaje w ten
sposób „promieniujący pomost”, pomiędzy krwią a ciałem i duchem, który
jest przede wszystkim znakomitym środkiem transportu ważnych informacji.
To dzięki niemu wszystko, co przyjmujemy zmysłami z zewnątrz, jest
przekazywane dalej do mózgu. Tutaj informacje są „ulepszane i
wygładzane” i razem z krwią rozprowadzane po całym ciele. –
Podejrzewamy, że krew posiada znakomitą pamięć, inteligencję i mądrość.
Jeśli uda się nam dotrzeć do istoty tych zalet, będzie to ważny krok w
rozwiązaniu wielkich tajemnic krwi – tłumaczy Vasey. – I jak to się
dzieje, że krew tak silnie „wiąże ciało z duchem”? Dlaczego, kiedy
umieramy i dusza opuszcza ciało, krew zastyga w żyłach? Powiedzenie, że
„picie i jedzenie trzyma ciało razem z duchem” wskazuje drogę do
prowadzonych aktualnie badań nad powiązaniami między pożywieniem,
jakością krwi a duchowym samopoczuciem. I jeśli rodzaj pożywienia ma
ogromny wpływ na nasze życie psychiczne, to prawdopodobnie i z tego
ważnego powodu, że krew przyjmuje na siebie rolę łącznika między ciałem a
duszą. I kto wie, czy nie jest tym najważniejszym ogniwem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIaG9HX1IOsTJH8kAYy7syI0UFRlbT0B6S0vwDYiN_1UFYcUHjYhYc6QD8JbgUXXBfhRyi5XI2b8AVWyhFdr-so2E5dCpHkGthp0eqxDeQfbUjTYoqxvHDsxdzTHmwXuSgPtJxOwlFKRM/s1600/Krew.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIaG9HX1IOsTJH8kAYy7syI0UFRlbT0B6S0vwDYiN_1UFYcUHjYhYc6QD8JbgUXXBfhRyi5XI2b8AVWyhFdr-so2E5dCpHkGthp0eqxDeQfbUjTYoqxvHDsxdzTHmwXuSgPtJxOwlFKRM/s1600/Krew.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Choroby związane z grupą krwi </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że jego tezy nie są do
końca potwierdzone naukowo. Za to nie kwestionuje się tego, że przy
danej grupie krwi występują określone choroby. – Niektóre czynniki
chorobotwórcze występują razem z określoną grupą krwi – wyjaśnia
D’Adamo. – Osoby z grupą A podatne są na zachorowanie na ospę. Dawniej
ludzie z grupą 0 często zapadali na dżumę. Dzisiaj osoby z krwią 0
chorują częściej na wrzody żołądka, a te z grupą A wykazują skłonności
do różnego rodzaju nowotworów i są podatne na zawały serca. Astmę
obserwuje się u ludzi z grupą krwi B. Dokładne przyczyny tego zjawiska
nie są jeszcze do końca wyjaśnione. Co więcej: </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>Zdaniem naukowców na powstanie komórek rakowych w organizmie bardziej podatne są osoby o grupie krwi A. </li>
<li>Posiadacze grupy krwi A są również bardziej narażeni na zarażenie rotawirusami. </li>
<li>Wrzody również mogą być uwarunkowane grupą krwi. Zgodnie z pracą naukową
opublikowaną w hiszpańskim magazynie medycznym Revista Medica del IMSS,
choroba ta częściej jest stwierdzana u osób z grupą krwi O lub AB. </li>
<li>Na zakażenie rzeżączka najbardziej narażone są osoby z grupą krwi B. </li>
<li>Osoby najbardziej narażone na zakażenie prątkami gruźlicy, to te posiadające grupę krwi 0 i B. </li>
<li>Natomiast posiadacze grupy krwi AB lub B powinni zwrócić szczególną uwagę na objawy zakażenia <i>Salmonellą</i> oraz <i>E. coli</i>.
Pierwsza z tych bakterii wywołuje ostre zatrucia pokarmowe, objawiające
się bólami brzucha, gorączką i biegunką. Druga natomiast może
spowodować zapalenie dróg moczowych, zapalenie opon mózgowych u
noworodków, pojawienie się ropni w ścianach dróg pokarmowych lub sepsę. </li>
</ul>
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://odkrywcy.pl/gid,14413415,title,Masz-te-grupe-krwi-Sprawdz-na-co-mozesz-zachorowac,galeriazdjecie.html</span><br />
<br />
<strong><br /></strong>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-85173396563641392742014-03-12T08:55:00.001-07:002014-03-12T09:03:24.260-07:00<i><b><span style="font-size: large;">First kiss .. </span></b></i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Reżyserka Tatia Pilieva zaprosiła <b>dwadzieścia zupełnie obcych sobie osób,</b> dobrała ich w pary i poprosiła aby się pocałowali. Stworzyła dzięki temu film pełen sprzecznych emocji. Z jednej strony zawstydzający i krępujący, ale tez w pełen sposób wzruszający, a nawet rozśmieszający. Wyjątkowy. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/IpbDHxCV29A?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-57164410769459351312014-03-12T03:21:00.000-07:002014-03-12T03:25:00.396-07:00<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-size: large;"><i><b>Mini taty z serkiem i czereśniami... </b></i></span><br />
<br />
Składniki na 4 małe tarty:<br />
<span style="font-family: inherit;"> </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Ciasto</span></span><br />
<ul>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">130 g mąki tortowej</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">50 g masła pokrojonego w kostkę </span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">50 g cukru pudru</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">szczypta soli</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">1 jajko </span></span></li>
</ul>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"> Masa serowa </span></span><br />
<ul>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">350 g sera z wiaderka</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">80 g cukru</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">1 jajko</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">1 łyżka mąki ziemniaczanej</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">1 łyżeczka ekstraktu z cytryny</span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">kilka czereśni mrożonych/świeżych </span></span></li>
<li><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">kakao do dekoracji </span></span></li>
</ul>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmjlz29DT50hOgoloY7fucFtvCcLZlrGDyBAdPyuWYFYeq9QaxLahW78Nltt3q7nPq7PjrsDQLXpvuV036O29rYNDFP6laSmwM9MEN2Tjqdf5FmH-3HTkicU2xr_D1Az_7nxUytL6D-RFZ/s1600/CAM00494.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmjlz29DT50hOgoloY7fucFtvCcLZlrGDyBAdPyuWYFYeq9QaxLahW78Nltt3q7nPq7PjrsDQLXpvuV036O29rYNDFP6laSmwM9MEN2Tjqdf5FmH-3HTkicU2xr_D1Az_7nxUytL6D-RFZ/s1600/CAM00494.jpg" height="488" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Usypać
na stolnicy górkę z mąki i zrobić w niej wgłębienie. Wrzucić do niego
masło, wsypać cukier sól i jajko. Wyrabiać, aż będzie
zwarte. Gdy składniki dobrze się połączą, ugniatać dłonią do gładkości
(można również wyrobić ciasto przy użyciu malaksera). Uformować z ciasta
kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1-2 godziny.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Ciasto
rozwałkować na grubość 3 mm. W razie konieczności podsypywać mąką. Wylepić nim natłuszczone 4 foremki. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Nagrzać piekarnik do 190°C.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Nakłuć
ciasto widelcem. Wyłożyć papierem do pieczenia, obciążyć fasolą i
wstawić do piekarnika na 5 min minut . <br />Ser miksujemy z mąką, cukrem, ekstraktem cytrynowym na średnich
obrotach, na koniec dodajemy jajko i miksujemy tylko do połączenia się
składników. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Na podpieczone tartaletki wykładamy masę serową, wciskamy w nią po 3 czereśnie.<br />Pieczemy w 180 stopniach przez około 25- 30min. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-size: small;">Gdy tarty wystygną wyjmujemy z foremek i posypujemy kakao. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-33197425259296621952014-03-11T09:34:00.001-07:002014-03-11T09:34:43.110-07:00<i><b><span style="font-size: large;">Podobne przyciąga podobne, więc..</span></b></i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Einstein stwierdził, że <em>„wszystko jest energią</em><em>”</em></b>, że ludzka istota jest częścią całości nazywanej przez nas Wszechświatem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #8e7cc3;">Potrafimy stworzyć naszą idealną rzeczywistość, gdyż już jesteśmy połączeni ze wszystkim, czego pragniemy.
Nic i nikt nie istnieje odrębnie od nas. Możemy doświadczać szczęścia,
prawdziwej miłości, doskonałego zdrowia, dobrobytu i czegokolwiek
zapragniemy. Wszystko, co musimy zrobić to wprowadzić się w stan
harmonijnej wibracji zgodnej z naturą tego, czego pragniemy za pomocą
twórczej mocy naszych myśli i uczuć. Aby stać się panem własnego
przeznaczenia musimy stać się panem własnych myśli. </span></div>
<span style="color: black;"><br /></span>
<span style="color: black;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-ryJQR3Yzjob-nq9czqTkrCcHt4TdvQxEq3yxXmQyLe9pSQRtytdtCGp6IICaXmGo8Cj7B4lLRF2QLgG6VSXhTo3IhjmwTzGTU8GgLrde-rrMAOxsPn8Jr4nx7ANCHn6qMxSjMwcNlUDi/s1600/1898204_606475572765230_2050082148_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-ryJQR3Yzjob-nq9czqTkrCcHt4TdvQxEq3yxXmQyLe9pSQRtytdtCGp6IICaXmGo8Cj7B4lLRF2QLgG6VSXhTo3IhjmwTzGTU8GgLrde-rrMAOxsPn8Jr4nx7ANCHn6qMxSjMwcNlUDi/s1600/1898204_606475572765230_2050082148_n.jpg" height="640" width="628" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: xx-small;">Źródło: http://wibracje.wordpress.com/tag/energia/ </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: xx-small;">http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/03/11/49166/</span> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<span style="color: black;"><br /></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3902056726978389886.post-84262976975899639272014-03-11T03:28:00.001-07:002014-03-11T03:28:10.745-07:00<span style="font-size: large;"><i><b>Pierwszy krok do osiągnięcia tego czego chcemy...</b></i></span><br />
<br />
<span style="color: #8e7cc3;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #8e7cc3;">Twórcza wizualizacja<strong> </strong>jest podstawową techniką kreowania rzeczywistości. Proces ten polega na wykorzystaniu potęgi podświadomości <em><strong><span style="text-decoration: underline;"></span></strong></em>do
świadomego wyobrażania, tworzenia i przyciągnięcia do twojego życia
tego, czego pragniesz. Stosowanie twórczej wizualizacji daje ci
bezpośrednią kontrolę nad myślami na poziomie podświadomości. Mimo że
istnieje wiele sposobów na programowanie podświadomości, wizualizacja
jest najbardziej efektywna przynosząc szybkie rezultaty. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #8e7cc3;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #8e7cc3;">Pierwszym krokiem do nauki przyciągania będzie niebieskie piórko.</span> </span>Dlaczego błękitne piórko? Ponieważ nie jest to coś, co zwykle widujesz w
swoim świecie, prawda? Kiedy ostatnio widziałeś błękitne pióro? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuhar0RoLU_YCRkHLrw7QQ8IlH5cIxYPpLOjONPyPVFRmLMPvi05-71hcXddy5HD5NzgIumPETehu7CyXuYhnBWl1YirxCOFUfTzZnIY48boKfQCdHbkJjs8CpIz6cMtGpYbwMaaUER655/s1600/piorko-8-500x500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuhar0RoLU_YCRkHLrw7QQ8IlH5cIxYPpLOjONPyPVFRmLMPvi05-71hcXddy5HD5NzgIumPETehu7CyXuYhnBWl1YirxCOFUfTzZnIY48boKfQCdHbkJjs8CpIz6cMtGpYbwMaaUER655/s1600/piorko-8-500x500.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oto instrukcja, jak przyciągnąć do swojego życia błękitne piórko w
ciągu najbliższych 48 godzin: wyobraź sobie błękitne piórko. Zwizualizuj
je tak dokładnie, jak tylko potrafisz – kształt, wszystkie pojedyncze
promienie odchodzące od dutki, kolor, połysk. Wyobraź sobie, że już je
masz – weź je do ręki, popatrz na nie przez światło, poczuj jego ciężar,
możesz nawet powąchać je albo dotknąć ustami. Usłysz, jaki wydaje
dźwięk gdy machasz nim w powietrzu. Wyobraź je sobie jak najwyraźniej i
jak najlepiej potrafisz.</div>
<div style="text-align: justify;">
Utrzymuj tę wizję nie krócej niż minutę, a
następnie zakończ wizualizację i złóż całą wiarę w jej
urzeczywistnienie w ręce Wszechmocy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Piórko wkrótce znajdzie się
na Twojej drodze, więc pamiętaj aby mieć cały czas otwarte oczy. Możesz
umieścić sobie kartkę ze słowem “błękitne piórko” w miejscu, w które
często spoglądasz. Możesz nawet napisać sobie “piórko” na ręce <img alt=";)" class="wp-smiley" src="http://s.wordpress.com/wp-includes/images/smilies/icon_wink.gif" /> Ważne, żebyś pamiętał o nim przez cały czas. </div>
<div style="text-align: justify;">
Możesz je zobaczyć np. w sklepie, na drodze lub w namalowane w książce... </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ważne żebyś w trakcie wizualizacji był wyciszony i zrelaksowany</b>... niech wszystkie myśli dnia codziennego przemkną przez Twoją głowę, wtedy nadejdzie czas na wizualizacje... Musisz w to uwierzyć! Bo w to co wierzysz to budujesz i wzmacniasz... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;"><br />Źródło: http://artpoezjaproza.blox.pl/2010/02/Niebieskie-piorko-ciag-dalszy-w-zwiazku-z-monetami.html</span> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17639629691302145370noreply@blogger.com0